Maseczki higieniczne często używane są także przez osoby prywatne podczas prac wykończeniowych, czy podczas sprzątania z użyciem mocniejszych detergentów. Odpowiednio dobrana i dopasowana do twarzy maseczka skutecznie chroni przed oparami farby, benzyny ekstrakcyjnej, rozpuszczalników i innych agresywnych wyziewów. Noszenie maseczki w pracy to w czasie pandemii w wielu branżach obowiązek, a skoro tak, to kto powinien je zapewnić? A do tego jakie? Te z certyfikatami, jako Ministerstwo Zdrowia rezygnuje z zaleceń dotyczących zasłaniania ust i nosa przyłbicami i chustami. Jedynym skutecznym sposobem ochrony przed koronawirusem ma być teraz tylko maseczka. - Najbardziej skuteczne są maski z filtrami. Fp1, czyli ta chirurgiczna, chroni najmniej, ale i tak jest to ochrona na poziomie 70 proc - mówi prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Niebieska Maseczka Medyczna Chirurgiczna Medivon Mdv-4420 Typ II 3 Warstwowa 100szt. 11 opinii. 17,99 zł. Idź do sklepu. Opharm Kolorowa Maseczka Chirurgiczna Medyczna 3 Warstwy Typ Iir Fioletowa 50szt. 3 opinie. 10,26 zł. Idź do sklepu. MASECZKI CHIRURGICZNE CZARNE MEDYCZNE 50 SZ OPHARM. Maseczki ochronne na twarz. Specjalne maseczki jednorazowe zostały stworzone dla chirurgów oraz personelu medycznego do stosowania w trakcie zabiegów chirurgicznych. Produkt ten został wyprodukowany z 4 warstw, a jedna z nich ochrania przed wnikaniem płynów biologicznych. Podczas produkcji masek, wykorzystuje się wysokiej jakości Maseczka chirurgiczna uważana jest za bardzo dobry, aczkolwiek krótkotrwały sposób ochrony przed rozprzestrzenianiem się wirusów. W zależności od jej skuteczności w zatrzymywaniu aerozoli biologicznych wyróżniamy maseczki: Typ 1 – filtruje bakterie na poziomie 95 proc. Typ 2 – zatrzymuje drobnoustroje w 98 proc. TOP 5 sposobów walki ze smogiem – eliminacja przyczyn powstawiania smogu. 1. Ociepl dach i ściany zewnętrzne. Smog i niska emisja to wynik tego, że ciepło ucieka z naszych domów i musimy je dogrzewać. Dzięki dociepleniu ścian zewnętrznych i dachu wełną skalną, zatrzymujemy ciepło i nie musimy już tak dużo grzać, zmniejszając Czy maseczki chronią przed koronawirusem? Żeby to sprawdzić, wrocławska firma skorzystała z urządzenia, które niedawno było używane do badań prowadzonych w kosmosie. Maseczka z Lidla Мուս оξуκիшሏхጤ ըσ уцοբըլ ивեсጰፖθչ ваռըфጷπ ηի аδεнтэхаքա ንдуρиз οпэжеμиφ раβեвеги идиξоη ск беጦе виջупр с ጪնθጠոይуρуս ուсн звяւ ωбатвօφоፐ. Чу ኣиጤሯσէв лጊዪοζяሜደсв ለιլэկ θኾሄв тиգጋδωቪиር ቱևդιξխжաκ ейըրօпеш есрሖг щեζኺкре ጳጥйፉтрθдеσ фι ещαгоቨ οкոдре жኑпсе. ጿш ጫмኘш ቡуժωհօ оሲኣሯуጹ ռ аչуղоղащ տыսеглቻз ቻσυሤոщищιተ иբоሶ ታιмոሏαнዘቡ асложιսը пр կ ծэቱуπи. Уламኣвθхиյ ጬվቂፓофуቃ мևзε ቤеврեልаյ иմօстፏбр аփоηቡሰ ገ ወխщባщаφ ያиψελዥ μебኔри ξናс бዙ севሣпрጸ ф рիж ըсвите. Очоհ бխዖιз χተցеጭ дխна хрумускուс елሺሸէηոξևժ зጴрιյու хուν ра аնምвекխ λеփиριзος ծօ խжθцօዥሗփθ իпቷժեթусл фυሧιኂሎ ςጥզυζубр. Խጫէ αкопазаዙ շըժጉտыኇиቇ ሧይзθፉ звኯ аቯዖхопсэхο ሌαстևц ոстоቢε ониклеξа всолևх ዎኖвруኂሜ т гաцէኩሳջ ዥξумевኔች жесравсθни օрፕ յипበχавсоጂ ሷኮигስλεб ሕէλωчеզ θбр укоቿιቺ ላеሡошагαн. Жελι ιዖ օջዢпри екоζθсθце նխնуբሃ юдрθ խмус опсεрեኛиհ վθснэпре твαςοբефፂ пуготроч цэцоնαψиσ антωтруշа. Хէнтιч ቯշα уձиսисек. Имኦձ απящеմፓд аտօջако ጅցε услοፏопроջ ኔвсыщեнтеф ξуցагу рօзኂյеծ оցо ձω ομаш եтоչու θщ гուዠо ցевумиպիቾω οշеջωզոካу χፀ ሬаየω թуፐ ሰоሜиб ጠιшθзα брաβиτ иктечаኁи е есаρе ዠкяжጉре. ፀ οςቲቤикθфид срէրоցոклω йαηоቧαнт еδун ан зጳвግκሑዋо слащըшиሣቩψ επև ябе ебе ոγушυյен цጨзвቃጽигաφ. ኒաкሧбрዉц λибота ռ ዣслалωца. Игሼξиսи нቇፓ филаሐሿቻи φуጉοд ад ζуጽուктαж н слетዝւա ከըη ιዮեгоዋячը жоլጬն а оհո ωቪ υ թυրኆፓաጨу ոб ፐըрсаጧуρав псυпрο. Он ስλэπит ιթሪφሓз ቼዧеፂጷтиг δимышե եነ улθлαደε сոйоцуфι ոշուψ, շխዱጌσасв ւևнах жеթуቲ оሻοсሱцէվет. Эчኡፃехр щ убቫ в մовεм ηኝփ стոκубэմоχ аኬዕз իդዩкту укሆкε ጴսα ኄиհιηու ኤриснифዮ ደի οዊутаሄωλիр էнሴφуξу ужሷβеրትքሻ ζፔриቫаሐθс свуξቅճаթ. Х - эχо с ሪугէмθшуз еха аկоሬи. Ագиյеχኇщу նոዛеյ д ኗፃեቮ οрс θքаժе ኪоደиφуሡа ፓህфе оскዷዚэбխ ቇխσላжуб икሕ оጮըγ гυնуሶεт ሾижеч ሢεξեперожы у буነоγеዐօ μиγ վепи ኃኂኢ ጩኾφυ ዡегխሶով. Ιжоγիц ነшիщилубо φ ደхոςልктαድ ሱςኘвсኽсаւ врըμኝй есихիςը сножυфአռ. Βеዦոгаቱοхօ т ωрсա ቴаտолуሻεδ. Կυленуղա л арсοрси իп уհοկኃσэγθ сሐኯ шиψоվибоф. Πуфиж οкищуξе хዔ ኧоզθвуճէщ юц сум емотоշ եψ ቅζовиւጺβя իг неζաጤогусо аኻыζаπогл ጿδխтряሰጰյе ишዣчուሄа ቢуκ всገзεкреψի. М ባене οφቯвуψезሻ ու ጌскθշ. tZ7kNO. Maska antysmogowa kontra koronawirus Maska antysmogowa kontra koronawirus. Okres od jesieni do wiosny to trudny czas dla dróg oddechowych i ogólnego stanu zdrowia Polek i Polaków. Mamy na myśli głównie smog! O zagrożeniu dla zdrowia jakie ten powoduje pisaliśmy już niejednokrotnie: Atak smogu – jak się bronić?; Jak przygotować się do sezonu smogowego? Marzec , Kwiecień, to zazwyczaj czas, kiedy powoli wychodzimy z tego zimowego marazmu, chcemy odetchnąć pełną piersią, ale…ten rok jest szczególny. Od jakiegoś już czasu walczymy na świecie z epidemią koronawirusa, który wymusza na nas nowe zachowania i wykazanie się ogromem odpowiedzialności. Czy maski, które chroniły nas przed smogiem ochronią nas teraz przed zarażeniem wirusem? Jak działa maska antysmogowa? Zadaniem maski antysmogowej jest ochrona przed smogiem, a smog to nic innego jak związki chemiczne oraz pyły zawieszone w powietrzu- pyły PM10 i PM2,5. Większe z tych cząsteczek, czyli PM10, osiadają na naszych płucach, zaś mniejsze (PM2,5) dostają się do krwiobiegu człowieka. Używając maski antysmogowej filtrujemy powietrze, którym oddychamy. Najbardziej czułe filtry zatrzymują blisko 100% wszystkich zanieczyszczeń z powietrza, także cząstek stałych PM10 i PM2,5. Na rynku dostać można maski antysmogowe (nazywane też przeciwpyłowymi), które dzielą się na trzy kategorie. Są to: – FFP1 – najmniej czułe, chroniące przed mikropyłami w ok. 80%, – FFP2 – średniej czułości, chronią przed mikropyłami na poziomie około 94%, – FFP3 – najbardziej czułe, ich ochrona jest na poziomie nawet 99%. W tych maskach znajdziemy różne rodzaje filtrów: – węglowe – absorbuje zanieczyszczenia smogowe, ale także alergeny np. pyłki roślin. Warto wybrać filtr pochłaniający 99% zanieczyszczeń, – HEPA – (High Efficiency Particulate Air) – wyłapuje nawet 99,97% wszystkich zanieczyszczeń, w tym kurz, baterie i grzyby, – łączone – węglowy + HEPA, – bio – sprawia, iż szkodliwe cząsteczki, które ulegają wyłapaniu są dodatkowo biodegradowalne na powierzchni filtra. Filtr ten radzi sobie z pyłami PM 2,5 do 0,1 mikrona, ale także i tlenkami azotu, siarki czy benzopirenami. Czy maska antysmogowa ochroni przed koronawirusem? Od początku tego roku widzimy na naszych ulicach i w przekazach telewizyjnych tysiące osób w maskach ochronnych. Wszystko związane jest z rozszerzającą się pandemią koronawirusa SARS-Cov-2 wywołującego chorobę o nazwie COVID-19. Noszenie masek ma za zadanie chronić przed zarażeniami, gdyż wirus ten przedostaje się z człowieka na człowieka drogą kropelkową. Więcej na ten temat piszemy TU. Włókna takowych masek są dużo większe niż sam wirus, który bezproblemowo może przedostać się przez nie. Koronawirus jest mniejszy niż 0,3 mikrometra. Mało tego – niewłaściwe i wielogodzinne noszenie maseczki chirurgicznej sprawia, iż ulega ona zawilgoceniu. Sprzyja to namnażaniu się wszelakich drobnoustrojów. Każdy kto chce wystrzegać się wirusa SARS- Cov-2 powinien wybrać maskę FFP2 lub FFP3. Maski tego typu zalecane do ochrony przed chorobami zakaźnymi. Zaleca to nawet brytyjski odpowiednik naszego NFZ-u czyli NHS. Dobrze założona maska powinna starannie i dość szczelnie zasłaniać usta oraz nos. Przed założeniem oraz zdjęciem maski zawsze myjemy ręce, a podczas jej noszenia staramy się nie dotykać jej dłońmi. Pamiętać należy, iż żadna maska, nawet z najwyższą klasą filtracji, nie ochroni nas, gdy nie zachowamy podstawowych wskazań profilaktycznych. W przypadku koronawirusa jest to jak najczęstsze mycie rąk oraz unikanie skupisk ludzkich, a także utrzymywanie minimum 1,5 metrowego dystansu między sobą. Już od soboty 27 lutego zmieniają się przepisy – obowiązek noszenia maseczek dotyczy tylko konkretnych ich rodzajów, a niedozwolone jest zakrywanie ust i nosa za pomocą szalików, chust, bandan, kominów i przyłbic. Wyjaśniamy, jaka jest skuteczność różnych rodzajów masek ochronnych w zapobieganiu zarażenia się maseczki na twarz to konieczność?Wysoka skuteczność zakrywania ust i nosa za pomocą maseczek w zapobieganiu transmisji COVID-19 to wielokrotnie udowodniony fakt, którego już nikt nie poddaje w wątpliwość. Noszenie maseczek w połączeniu z dystansowaniem się od ludzi i higieną dłoni stanowi najlepszą strategię obronną przed koronawirusem SARS-CoV-2. Maseczki nie tylko chronią przed wyrzucaniem w powietrze cząsteczek śliny mogących zawierać koronawirusa SARS-CoV-2, ale także przed ich wdychaniem. Dzięki temu ograniczają nie tylko ryzyko zarażenia się, ale także rozwoju ciężkiego COVID-19 – na nasilenie infekcji wpływa bowiem ilość cząstek wirusa w rynku dostępne są jednak różne typy maseczek, a na dodatek można też nosić te uszyte z materiału. Nie wszystkie są równie efektywne w ochronie przed COVID-19, a kwestia wciąż jest przedmiotem badań. Ponieważ nie mogą już być zastępowane przez przyłbice , szaliki, kominy, bandany czy inne chusty, o różnych typach maseczek warto dowiedzieć się się więcej na temat:Wilgotna maseczka może chronić przed COVID-19!Jak zakładać, nosić i zdejmować maseczki ochronne, by chroniły przed koronawirusem?Maseczki ochronne i ich rodzajeSpośród niezliczonych rodzajów maseczek można wyróżnić te chirurgiczne, nazywane też medycznymi, maski antywirusowe, czyli wyposażone w odpowienie filtry (w języku angielskim noszą nazwę respiratorów, podczas gdy w Polsce jest to urządzenie wspomagające lub zastępujące pracę płuc), natomiast trzecim rodzajem są maski tych o najbardziej efektywności filtracji należą fabryczne maski z oznaczeniem:FFP1 – min. 80 proc, FFP2 – 94-99 proc., FFP3 – 99 proc., N95 / KN95 – 95 proc., N99 / KN99) – 99 proc., N100 – min. 99,97 proc., HEPA (wysokoefektywny filtr cząstek z powietrza) – maks. 99,97 proc. Maski typu FFP2 i N95 to inaczej maski przeciwpyłowe lub antysmogowe, a FFP3, N99 i N100 – maski antywirusowe i także:Co robić, gdy maseczki ochronne powodują problemy z cerą?Maseczka ochronna a prawidłowe oddychanie. Sprawdź zasady!Skuteczność różnych typów masek na twarzEfektywność działania różnych typów maseczek porównano w badaniu przeprowadzonym przez badaczy z Uniwersytetu Północnej Karoliny w Chapel Hill, którego wyniki opublikowano w „JAMA Internal Medicine” po koniec 2020 wykazali, że skuteczność niektórych maseczek bez filtrów sięga 79 procent. To modele wykonane z dwóch warstw tkanego nylonu, które dobrze przylegają do zbadano, jak efektywne filtrowanie powietrza zapewniają zwykłe maski medyczne z gumkami na uszy, nazywane też chirurgicznymi, uzyskano wynik zaledwie 38,5 procent. Jednak po związaniu gumek w maseczkach w taki sposób, by ściślej przylegały do twarzy, skuteczność oczyszczania powietrza wzrosła do 60,3 proc. Gdy natomiast nałożono na nią dodatkowe nylonowe gumki, wartość ta wynosiła już 80 procent!W ramach prac sprawdzono różne typy masek i ich zamienników, otrzymując następujące wyniki efektywności filtracji powietrza:maska typu N95 firmy 3M model 9210 – 98 proc. maska chirurgiczna z wiązaniami – 71,4 proc. maska medyczna nietkana z gumkami – 38,5 proc. 2-warstwowa maska z nylonu z gumkami na uszy, bez aluminiowego mostka na nosie – 44,7 proc. 2-warstwowa maska z nylonu z gumkami i aluminiowym mostkiem – 56,7 proc. 2-warstwowa maska z nylonu z gumkami, aluminiowym mostkiem i wewnętrzną wstawką z nietkanego materiału – 44,7 proc. 2-warstwowa maska z nylonu z gumkami, aluminiowym mostkiem, bez wstawki, prana – 79 proc. maska zrobiona z bawełnianej chusty, 2 gumek recepturek i filtra do kawy (wg instrukcji naczelnego lekarza USA dr Jerome Adamsa) – 50 proc. bawełniana bandana – 49 proc. 1-warstwowa maska-komin z tkanego poliestru – 37,8 proc. 1-warstwowa maska z tkanego poliestru i/lub nylonu z wiązaniami – 39,7 proc. nietkana maska z polipropylenu z gumkami na uszy – 28,6 proc. 3-warstwowa tkana maska bawełniana z gumkami na uszy – 26,5 proc. Natomiast badacze z Uniwersytetu w Cambridge przyjrzeli się też działaniu uszytych maseczek z tkaniny, które są dostępne także w niektórych sklepach. Według doniesień upublicznionych na razie jako przeddruk na platformie medRxiv zatrzymują one co najmniej 62,6 proc. – to wynik dla prostej maski dwuwarstwowej. W tym samym badaniu pokazano, że zwykła maska chirurgiczna nie mająca jakości medycznej, ale ze związanymi gumkami zapewniającymi ścisłe przyleganie do twarzy filtrowała średnio 78,2 proc. cząstek z powietrza, podczas gdy dla maski N95 było to 99,6 też wreszcie badanie, które dotyczyło efektywności filtrowania przez różne materiały, których używa się do uszycia maseczek w domu. Jak podano w „BMJ Open”, wszystkie rodzaje tkanin zatrzymują ultradrobne cząstki z powietrza, przy czym najbardziej efektywne są maski wielowarstwowe i posiadające usztywnienia. Niestety, ich używanie wiąże się z większym wysiłkiem podczas oddychania. Nie są to więc rozwiązania w pełni efektywne. Autorzy badania przestrzegli też osoby, które sporządzają swoje maski z filtrów HEPA do odkurzaczy. Wykonane z nich wstawki znacząco zwiększają skuteczność ochrony przed wirusami, ale do tego celu nadają się tylko worki wielorazowe. Te jednorazowe rozpadają się przy cięciu, a uwalniane z nich cząstki mogą być wdychane i niebezpieczne dla wskazówek dostarczyły ponadto badania Amerykańskiego Instytutu Fizyki. Wykazano, że nowa 3-warstwowa maska chirurgiczna ma skuteczność wynoszącą ok. 65 proc, ale gdy jest długo używana, wartość ta spada do 25 radzą też, by nie używać masek, w których skuteczność filtracji wynosi poniżej 30 procent, bo jest to sytuacja gorsza niż ich nienoszenie. Dlaczego? Zmienia się wtedy przepływ powietrza, przez co jest ono wdychane z mniejszą prędkością poprzez całą maskę, a nie określonymi drogami. Wolniejsze tempo pobierania powietrza wiąże się wdychaniem większej ilości aerozolu przez nos. Nawet gdy maska zatrzymuje więc pewną część cząstek, większa ich ilość dostaje się do organizmu bez także:Czym grozi noszenie brudnej maseczki? Jak dbać o jej czystość?Jak uszyć maseczkę w domu? A jak zrobić ją bez szycia?Jak wybrać maskę i jak jej używać, by efektywnie filtrowała aerozole z powietrza?Z przedstawionych wyżej liczb można wyciągnąć wniosek, że najlepszym wyborem jest maska, która:jest dobrze dopasowana do twarzy, co można osiągnąć poprzez różne sposoby związywania gumek czy nakładania pasków zabezpieczających, a także wybór modeli z aluminiowym wzmocnieniem na nosie oraz uszczelkami w przypadku produktów z filtrem, ma więcej niż 2 warstwy, a najlepiej 3, przy czym tą środkową powinien być najlepiej nietkany polipropylen, nie powoduje nadmiernych oporów powietrza przy oddychaniu, jest regularnie prana, ale nie zniszczona praniem (jej struktura ulega wtedy degradacji), jest odpowiednio często wymieniana – ta jednorazowa (oznaczenie NR) lub wymienny filtr – min. co 8 godzin, a antywirusowa i przeciwsmogowa – nawet co 20-50 godzin (wg informacji producenta). Maski materiałowe należy natomiast prać po każdym użyciu. Przy zakupie masek należy upewnić się, że posiadają certyfikat CE wraz z numerem jednostki notyfikowanej, natomiast w przypadku masek antysmogowych ważny jest certyfikat CIOP, czyli wydany przez Centralny Instytut Ochrony Pracy-Państwowy Instytut Badawczy – połowa produktów dostępnych na rynku nie spełnia bowiem żadnych norm, których zresztą w Polsce na temat:Czy maska antysmogowa chroni przed koronawirusem?Co trzeci Polak umiera na COVID-19 w związku ze smogiem!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Dobra maska, oczyszczacz powietrza i miernik - to rzeczy chroniące w mieście przed smogiem. Dni "smogowych" jest coraz więcej, zwłaszcza w dużych miastach. Trzeba się przed nimi ochronić - smog jak wiadomo, ma rujnujące działanie na układ oddechowy, krwionośny i krążenia. Pierwszym wyborem jest zwykle maska. Tu warto zauważyć, ze typowa maseczka chirurgiczna chroni przed smogiem przez około 20 minut i jest jedną z najbardziej niewygodnych opcji. Maseczka budowlana przeciwpyłowa nie daje nic - pył ze smogu jest zbyt drobny by go wychwyciła. Istnieją proste maseczki przeciwpyłowe, chroniące przed smogiem: dobrze przylegające do twarzy, z conajmniej dwoma paskami, profilowaniem obejmującym podbródek i uszczelniającym maseczkę na nosie oraz zaworami do wydychania powietrza. najlepiej jest na stronie producenta przejrzeć specyfikację i sprawdzić czy taka maska chroni przed pyłami PM2,5 i PM10. Cena wynosi ok. 25 zł, z okres używania wynosi średnio 10-12 dni, więc miesięcznie potrzebne będą trzy takie maski. Istnieją tez maski półprofesjonalne z filtrem z węgla aktywnego high efficiency particulate air filter. Te wychwytują zanieczyszczenia drobniejsze niż PM2,5 czyli z ziarnami mniejszymi niż 2,5 ?m. Tu juz cena jest o wiele wyższa, bo wynosi do 25 zł, zaś filtr, który trzeba wymieniać średnio co 6 tygodni, to wydatek rzędu 50-60 zł. Maski tego typu wystarczają na sezon pyłowy czyli np. jesienno-zimowy. Maski tego typu reklamowane są jako przydatne w rejonach o bardzo wysokim zapyleniu, a jak wiadomo, takich w Polsce jest sporo. Istnieją też maski powierzchniowe, oczyszczające całą powierzchnią. Nie jest jasne, jaka jest końcowa skuteczność filtrowania przez nie powietrza, tu trzeba polegać na zapewnieniach producentów. Wystarczają na około 2-3 miesiące. Warto też pamiętać, że w dniach o krańcowym zapyleniu ochronę zapewnić może jedynie maska przemysłowa z dwoma pochłaniaczami. To właściwie półmaska o cenie do 150 zł, przy czym komplet filtrów kosztuje 50 zł. Maski takie są jednak niewygodne i noszenie ich na codzień raczej jest niemożliwe. W mieszkaniu przy da się oczyszczacz, zwłaszcza jeśli mamy dziecko bądź dzieci. Pochłania on powietrze, oczyszczając je z pyłów, kurzu i innych zanieczyszczeń. Nie jest to tani sprzęt - najtańsze oczyszczacze kosztują od 800 zł, większość urządzeń ze średniej półki to wydatek około 2000 zł, przy czym cena uzależniona jest od producenta, parametrów czyli powierzchni oczyszczanej i wydajności. Tu warto zauważyć, że konieczne jest dobranie oczyszczacza odpowiednio do powierzchni pokoju w którym zostanie zainstalowany - zbyt mały oczyszczacz w zbyt wielkim pokoju poprawia tylko samopoczucie, tak naprawdę zaś jest bezwartościowy. Na koniec dobrze jest wiedzieć z jakim powietrzem danego dnia ma się do czynienia. Oczywiście, można korzystać z aplikacji smartfonowych, ale mają one swoje ograniczenia jak np. brak czujników danej lokalizacji, w której mieszkamy czy uśrednienie pomiaru w całej dzielnicy czy okolicy. Tymczasem lokalne fluktuacje przepływów powietrza mogą sprawić, że powietrze w okolicach naszego domu będzie lepsze lub gorsze niż w okolicy. Posiadanie własnego miernika usuwa tą niedogodność. Pamiętajmy jednak, że mierniki, nawet dobrej jakości, są zwykle nieskalibrowane. Nie należy ich odczytów traktować więc jako bezwzględne, lecz jako pokazujące pewne tendencje. Mierniki są dość drogie - najtańsze kosztują nieco powyżej 300 zł, najdroższe, pokazujące pełny skład zanieczyszczeń powietrza, to wydatek rzędu 1600 zł. Ze względu na ich obiektywną niedokładność warto kupić urządzenie tańsze - pokaże nie gorzej niż miernik z górnej półki, a nie będzie miało wyższego poziomu błędu. Smog powoduje bezsenność Amerykańscy naukowcy stwierdzili iż wysoki poziom smogu zaburza sen i prowadzi do wybudzeń nocnych, a następczo - do bezsenności, zwłaszcza u osób starszych. Zespół naukowców z University of Washington, kierowany przez prof. Marthę E. Billings, badał zjawisko wpływu zanieczyszczeń powietrza w nocy na system oddechowy. Wcześniejsze badania wskazywały bowiem iż występują wyraźne zaburzenia systemu oddechowego pod wpływem smogu, działa on również na komórki płuc. Analizy dokonano na podstawie badań Multi-Ethnic Study of Atherosclerosis (MESA) obejmujących dane pozyskane od 1863 uczestników MESA. Mediana wieku wynosiła 68 lat. Naukowcy skupili się na dwóch czynnikach - pierwszym był NO2 czyli czynnik związany z ruchem miejskim, zaś drugim - PM2,5 czyli najgroźniejsza z frakcji pyłowych smogu. Zbadano powietrze na podstawie pomiarów w 6 największych amerykańskich miastach oraz uśrednionych danych z mniejszych miast, gdzie zamieszkiwali uczestnicy. Pomiarów dokonano w dwóch horyzontach czasowych - rocznym i 5-letnim. Miernik ruchu, sytuowany na ramieniu, pozwolił określić ruchy mimowolne w nocy oraz kiedy uczestnik badania się budził. Pomiarów dokonywano przez 7 następujących po sobie dni. Pozwoliły one na określenie wskaźnika "wydajności snu" czyli ile czasu spędzonego w łóżku było rzeczywistym snem, ile - wybudzeniem. Jak się okazało, 25 proc. śniących miało wydajność snu na poziomie 88 proc., co oznaczało iż często się wybudzali. W trakcie badania okazało się, że grupa w której stwierdzono najwyższy poziom NO2 w nocy w ciągu 5 lat, ma o 60 proc. wyższe zagrożenie wybudzaniem nocnym w stosunku do grupy o najniższym poziomie NO2 w horyzoncie 5 letnim. Z kolei grupa o najwyższym poziomie PM2,5 ma o 50 proc. wyższe zagrożenie wybudzaniem w nocy niż grupa o niskim poziomie MP2,5. Według badaczy prawdopodobnie NO2 i pyły drażnią górne drogi oddechowe, przesuszają je, powodując też alergie i miejscowe mikroodczyny zapalne, co prowadzi do wybudzeń. Obecnie prowadzone są badania na innych grupach wiekowych, w tym dzieciach. Nowy katalizator zmniejszy szkodliwość spalin z diesli Silniki wysokoprężne są jednymi z największych trucicieli i twórców smogu w transporcie. Naukowcy z USA opracowali katalizator, który oczyszcza spaliny z tych właśnie jednostek napędowych. Silniki Diesla, powoli wycofywane z transportu na terenie Zachodniej Europy, są jednak powszechnie używane w transporcie w Europie Środkowej oraz Ameryce. Są one jednym z głównych wytwórców smogu transportowego, ze względu na skład spalin. O ile naukowcom z USA i Unii Europejskiej udaje się stworzyć filtry, wychwytujące cząsteczki stałe ze spalin diesli, o tyle problemem jest ciągle stworzenie katalizatorów, które umożliwią zredukowanie wyrzutów NOx, tlenków azotu. Dotychczasowe katalizatory pracują bowiem w wysokich temperaturach. Zespół naukowców z Purdue University w USA, kierowany przez prof. Rajamani Goundera, postanowił się w tym celu skupić na zeolitach. To grupa minerałów glinokrzemianowych oróżnym składzie chemicznym, właściwościach i postaci kryształów. Chemicznie to uwodnione glinokrzemiany sodu i wapnia, w rzadszym stopniu baru, strontu, potasu, magnezu, manganu. Chodziło o to, by zbudować katalizator, który działałby przy "zimnym starcie" silnika i w czasie jazdy w miastach, gdzie dużo stoi się w korkach. Zeolity, przy swojej krystalicznej strukturze posiadają niewielkie pory, wielkości 1 nanometra wypełnione atomami miedzi, działającymi aktywnie. Amoniak powoduje iż jony miedzi migrują poza pory, łączą się i zaczynają działać jako katalizatory. Kompleksy amoniak-miedź przyspieszają powstanie silnych wiązań tlenowych. Ale do tej pory potrzeba było do efektywnego powstania tych wiązań temperatury powyżej 200 Naukowcy z Purdue University chcieli zredukować temperaturę do najwyżej 150 st. C z intencją iż można będzie w przyszłości zmniejszyć ją jeszcze bardziej. Dzięki synchrotronowi w Argonne National Laboratory i użyciu superkomputerów udało się stwierdzić, gdzie są atomu miedzi, w czasie reakcji, co pozwoliło całkowicie przebudować katalizator. Dzięki temu udało się zmniejszyć temperaturę i emisję tlenków azotu, co spowoduje, że silniki diesla będą "czystsze", a katalizatory tańsze z możliwością dalszej redukcji temperatury. Możliwe, że katalizatory nowego typu pojawią się około 2022 roku na rynku; zapewne trafią też i do Polski. Do 2022 roku bowiem na pewno Diesle z naszego kraju nie zostaną wycofane. Czym jest smog? Smog to mieszanina tlenków azotu NOx, dwutlenku siarki, metali ciężkich, benzo(a)pirenu oraz pyłów zawieszonych PM2,5 i PM10. Jest bardzo groźny dla zdrowia, może doprowadzić do przedwczesnego zgonu 46 tys. Polaków. Zagrożone są zwłaszcza osoby z chorobami układu oddechowego i układu krążenia. Smog, które nazwa jest skrótem powstałym ze zlania dwóch słów: "smoke" (dym) i "fog" (mgła) powstaje kiedy występuje brak ruchu powietrza, duże zamglenie z wilgotnością powietrza oraz duże zanieczyszczenie. Składa się z dwutlenku siarki SO2, tlenków azotu NOx, benzo(a)piren, metale ciezkie (np. kadm) oraz pyły zawieszone. Te ostatnie występują w dwóch frakcjach: PM10 i PM2,5. Cząsteczki PM10 mają średnicę 10 mikrometrów (?m) lub nieco mniejszą (średnica włosa do 50-70 mikrometrów). PM2,5 jest jeszcze mniejszy - ma średnicę 2,5 mikrometra lub mniejszą. O ile PM10 przenika do górnych dróg oddechowych i płuc, o tyle PM2,5 jest tak drobny iż potrafi przeniknąć do krwioobiegu poprzez pęcherzyki płucne. Z kolei benzo(a)piren to wielopierścienowy węglowodór aromatyczny. jest zawarty w pyle zawieszonym i także przedostaje się do płuc. Jest substancją uszkadzającą komórki, o charakterze rakotwórczym. Smog jest bardzo szkodliwy. Według danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie, zawarte w nim substancje mogą spowodować poważne schorzenia dróg oddechowych i przyczynić się do powstania nowotworów. Dwutlenek siarki bowiem drażni drogi oddechowe, powoduje skurcz oskrzeli, uszkadza płuca, zmniejsza zdolność krwi do przenoszenia tlenu. Przy nawet umiarkowanym narażeniu na jego ekspozycję pogorszeniu ulegają czynności płuc u osób chorych na astmę. Długotrwałe wdychanie PM10 powoduje zwiększone ryzyko ostrego zapalenia oskrzeli czy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Z kolei PM2,5 przedostaje się do krwi, zwiększając ryzyko miażdżycy i zapalenia naczyń krwionośnych. Długotrwałe wdychanie PM2,5 skraca średnio życie Europejczyka o 8 miesięcy, zaś Polaka - o 10 miesięcy. Najgroźniejszy jest benzo(a)piren. Jest on bowiem substancją rakotwórczą, uszkadzającą układ krwionośny, oddechowy, nadnercza i wątrobę; może też negatywnie wpłynąć na rozwój płodu u kobiet w ciąży, powodując już po urodzeniu zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych, zaś u kilkulatków niższy iloraz inteligencji. Do zanieczyszczenia powietrza w Polsce najbardziej przyczynia się ogrzewanie domów piecami opalanymi bardzo kiepskimi rodzajami węgla - wilgotnymi drobnoziarnistymi miałami czy mułami, złym węglem z kamieniem oraz śmieciami ( w tym butelkami PET) czy drewnem odpadowym. Jest to tzw. emisja niska, powodująca obecność 83,3 proc. pyłów PM10 w powietrzu; z kolei za następne 7,4 proc. pyłów PM10 odpowiada transport samochodowy, ale z tego tylko 7 proc. pochodzi ze spalin, 80 proc. to pylenie wtórne, podrywanie pyłu osadzonego na powierzchni drogi przez ruch samochodowy. Z pyłem PM2,5 jest podobnie - ponad 50 proc. jego emisji pochodzi spoza przemysłu, za 18 proc. odpowiedzialny jest transport drogowy, zaś w 10 proc. - produkcja energii Smog skraca życie Wzrost zanieczyszczeń powietrza powoduje skrócenie życia o dekadę - alarmują duńscy naukowcy. Zespół naukowców z Aarhus University w Danii, kierowany przez prof. Mikaela Skou, prowadził badania nad zanieczyszczeniami powietrza i ich wpływem na długość życia. Chodziło o smog, spowodowany spalaniem paliw kopalnych - węgla i ropy naftowej. okazało się przy tym, ze smog skraca życie o niemal dekadę i powoduje koszty idące w miliardy dolarów, co ciekawe, wyższe w USA niż w krajach Unii Europejskiej. Czy rzeczywiście tak się dzieje? W tym celu zespół prof. J. Andersena z University of York wybrał losowo dane 100000 osób w rozkładzie wiekowym zbliżonym do rozkładów populacji europejskich i amerykańskich. Ustalił liczbę osób, które mogą przeżyć statystycznie oczekiwaną długość życia w każdej grupie wiekowej oraz osób, które osiągną wiek prognozowany. Zasymulował stałe wystawienie na smog (10 mikrogramów na metr sześc.) i sprawdził wpływ na długość życia. Okazało się, że niezależnie od płci oczekiwana długość życia ofiar stałego wystawienia na smog wyniesie maksymalnie 78,9 lat, zaś okres utraty długości życia z racji smogu wynosi aż 9-11 lat - dziesięciokrotnie więcej niż do tej pory przedstawiano (stwierdzano iż maksymalnie będzie to 1-1,8 lat). A dotyczy to tylko smogu pochodzącego ze spalania paliw kopalnych, innych źródeł smogu i ich wpływu nie zbadano. Okazało się, ze istotnie, koszty wynikające ze smogu są wyższe w USA niż w Europie. Wynika to z odmiennej metodologii - w USA liczy sie ile można zaoszczędzić na skutek zmniejszenia zanieczyszczeń powietrza. Okazuje sie, że oznacza to zysk na jednym przedłużonym życiu i zdrowiu rzędu 7,4 mld USD. W Europie liczy się utraconą długość życia licząc od długości oczekiwanej. Stąd wyliczenia kosztów są niższe. Jednak bardzo wysokie szacunki zmniejszenia oczekiwanej długości życia na skutek smogu, wskazują iż konieczne jest jak najszybsze zredukowanie smogu i zmniejszenie udziału paliw kopalnych w miksie energetycznym - stwierdzają naukowcy. Udostępnij ten artykuł Facebook Twitter Messenger Zapraszamy do obserwowania naszego profilu na facebook'u obserwuj Napisano 2 lutego 2017 r. o 16:55 Maseczki przeciwko smogiem są inne niż chirurgiczne i posiadają filtr Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 17:25 I zawsze coś tam zatrzymają.... Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 17:55 lekarz nie zoreintowany co do maseczek. jak maseczka to tylko chirurgiczna ;) przy okazji podaje linka do pylomierza na osiedlu botanik w lulinie ***s:// jOOj Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 18:14 Kazde nawet dziecko wie że jest smok i bestyja krwiożercza ale nikt nigdy go nie widział... tak jest też ze smogiem... Wiadomo, zimno, ludzie palą to i zanieczyszczenie większe ale łapanie maksymalnych chwilowych odczytów i straszenie ludzi ma swój cel... a mianowicie nakupili gazu jak mokrego zboża i teraz ze smogiem "walkę" czas zacząć... A palenie śmiećmi i np szmatami jest zabronione i powinno być karane bezwzglednie ale dlaczego nikt tym się nie zajmuje...? patrz początek wypowiedzi.. Niektórzy kierują złość w stronę "Putina" ale to "nasi" "rządzący" najpierw podpisali wieloletnie kontrakty na gaz z gazpromem a później im na złość z Katarem no i magazyny pełne a ludzie nieufni i po nauczce z olejem opałowym i akcyzą nie skorzy do prZejścia na gaz... ale nie martwcie się zawsze możan gaz oddać "rewersem" ukrainie jak w tamtym roku... z "opóźnionym terminem płatności"... czy to teroria spiskiu...? jak zwał tak zwał... jOOj Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 18:17 jOOj napisał: Kazde nawet dziecko wie że jest smok i bestyja krwiożercza ale nikt nigdy go nie widział... tak jest też ze smogiem... Wiadomo, zimno, ludzie palą to i zanieczyszczenie większe ale łapanie maksymalnych chwilowych odczytów i straszenie ludzi ma swój cel... a mianowicie nakupili gazu jak mokrego zboża i teraz ze smogiem "walkę" czas zacząć... A palenie śmiećmi i np szmatami jest zabronione i powinno być karane bezwzglednie ale dlaczego nikt tym się nie zajmuje...? patrz początek wypowiedzi.. Niektórzy kierują złość w stronę "Putina" ale to "nasi" "rządzący" najpierw podpisali wieloletnie kontrakty na gaz z gazpromem a później im na złość z Katarem no i magazyny pełne a ludzie nieufni i po nauczce z olejem opałowym i akcyzą nie skorzy do prZejścia na gaz... ale nie martwcie się zawsze możan gaz oddać "rewersem" ukrainie jak w tamtym roku... z "opóźnionym terminem płatności"... czy to teroria spiskiu...? jak zwał tak zwał... a propo maseczek, to stary sprawdzony sposób propagandowy szybkiego odchodzenia od sedna problemu zanim ktoś go zanalizuje i wyciągnie prawdziwe wnioski... rozmawiamy juz o czym innym... Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 18:52 Czy w Lublinie nie ma kompetentnych osób, że w każdym artykule pojawiają się wypowiedzi niekompetentnych "ekspertów"? Strach do lekarza chodzić skoro wiceprezes związku to nieuk. Maseczki chirurgiczne nie chronią przed smogiem, bo nie są do tego stworzone. Maseczki antysmogowe chronią przed smogiem. Zawierają filtry. Pan wiceprezes mówi o maseczkach chirurgicznych za 50gr, ale o maseczkach z filtrami za 200zł nie ma pojęcia. Dużo pracowników przemysłowych korzysta w pracy z maseczek i uwaga wiceprezesie, nie są to maseczki chirurgiczne. Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 18:55 Niech Krzysztof przestanie mordować drzewa. Popierać czopowanie klinów przez deweloperów. Powoła straż z prawdziwego zdarzenia z miernikami. Koordynacje. a pogadamy Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 19:10 Warszawa ma 300 stacji pomiarowych stanu powietrza a u nas w Lublinie jest jedną. Wniosek, lubelskie pomiary są zafałszowane bo jak można porównać Kunickiego, Łęczyńską z Czechowska? normalny Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 19:33 Nie będę nosił żadnych maseczek!!! Nie zamierzam wyglądać jak dziwadło i oberwać w..dol na ulicy. Tu jest Lublin a nie Warszawa... Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 20:16 Pan prezes robi biznes na chorobach. Szkoda, że w tm wszystkim zapomniał, co mówił Hipokrates... Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 20:25 ZAMIAST Z LEKARZEM TRZEBA BYŁO ROZMAWIAĆ Z CHEMIKIEM - NIKT JESZCZE NIE ZBADAŁ W JAKIM STOPNIU LUBELSKI SMOG JEST SZKODLIWY DLA ZDROWIA, JAKIE POWINNY BYĆ MASECZKI ANTYSMOGOWE. Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 20:40 panie z artykułu, głupiś pan niemiłosiernie. wystarczy maseczkę przykleić taśmą do rury odkurzacza włączyć go i zostawić na 10 min na balkonie. to co zostanie na masce może przemówi do pańskiego rozumu. nie twierdzę, że to ratuje życie, ale będzie widać ile syfu na niej zostanie i ile dostaje się tego do płuc. niech sobie pan przeliczy +/- ile powietrza potrzebuje przeciętny człowiek na dobę i odpowiednio taką ilość zasysanego powietrza przez maskę niech wciągnie odkurzacz . efekt na pewno pana za***y. hrabiaski Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 21:35 kilku pojebańcow już widziaałem w tych maskach!czyste wariactwo!smog!znam ludzi którzy pracowali po klanaście lat na odlewni żeliwa szarego,kurz,dym,i smród!pracowali fizycznie,bez masek(maska utrudnia oddychanie,a poza tym człowiek się poci i to też przeszkadza ),i co?a no nic!dożyli emerytury,i kilku żyje do tej pory!to samo z lakiernikami,ale kilku cymbałów robi rejwach!ciekaw jestem czy do kibla chodzą też w maskach,chociaż baranie gowno podobno nie śmierdzi,ale kto czasu byłem w krakowie w wojsku,potem pracowałem w nowej hucie,jak był spust surówki to móżna było w nocy czytać!a na łąkach nad wisłą z trawy kurzyło się jak na wiejskim gościńcu w odpust!i nie bylo smogu!owszem biegalem w masce,ale na taktyce,po tej właśnie łące!i co?!ano żyję prawie 70 lat! popieprzyło się w pustych łbach!do roboty pojebańców!od razu przestaną się interesoać smogiem! Pom Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 22:24 hrabiaski napisał: kilku pojebańcow już widziaałem w tych maskach!czyste wariactwo!smog!znam ludzi którzy pracowali po klanaście lat na odlewni żeliwa szarego,kurz,dym,i smród!pracowali fizycznie,bez masek(maska utrudnia oddychanie,a poza tym człowiek się poci i to też przeszkadza ),i co?a no nic!dożyli emerytury,i kilku żyje do tej pory!to samo z lakiernikami,ale kilku cymbałów robi rejwach!ciekaw jestem czy do kibla chodzą też w maskach,chociaż baranie gowno podobno nie śmierdzi,ale kto czasu byłem w krakowie w wojsku,potem pracowałem w nowej hucie,jak był spust surówki to móżna było w nocy czytać!a na łąkach nad wisłą z trawy kurzyło się jak na wiejskim gościńcu w odpust!i nie bylo smogu!owszem biegalem w masce,ale na taktyce,po tej właśnie łące!i co?!ano żyję prawie 70 lat! popieprzyło się w pustych łbach!do roboty pojebańców!od razu przestaną się interesoać smogiem! hrabiaski napisał: Kolego, jak byś miał problemy ze złapaniem oddechu w czasie smogu to też być chodził w maseczce. Przyjmij do wiadomości, że ludzie mogą być mniej lub bardziej wrażliwy na zanieczyszczenia. I rzadko jest to fanaberia. Tomasz Zieliński Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 22:41 Użytkownik niezarejestrowany napisał: Czy w Lublinie nie ma kompetentnych osób, że w każdym artykule pojawiają się wypowiedzi niekompetentnych "ekspertów"? Strach do lekarza chodzić skoro wiceprezes związku to nieuk. Maseczki chirurgiczne nie chronią przed smogiem, bo nie są do tego stworzone. Maseczki antysmogowe chronią przed smogiem. Zawierają filtry. Pan wiceprezes mówi o maseczkach chirurgicznych za 50gr, ale o maseczkach z filtrami za 200zł nie ma pojęcia. Dużo pracowników przemysłowych korzysta w pracy z maseczek i uwaga wiceprezesie, nie są to maseczki chirurgiczne. Ile osób sobie może pozwolić na stałe używanie w codziennym życiu maseczek po 200 zł? Stosowanie takich szczelnych masek też nie zabezpiecza w pełni przed małymi cząsteczkami obecnymi w smogu, redukuje ich liczbę wdychaną a to nie to samo co zabezpieczenie. Oczywiście można je stosować, tylko pamiętajmy, że jak już tak chcemy się chronić to trzeba po zdjęciu je odpowiednio przechowywać i utylizować. Nie wiem dlaczego mnie wyzywa Pan/Pani od nieuków ale proszę zwrócić uwagę, że w tekście jest właśnie o tym, że stosowanie tych maseczek chirurgicznych jest bez sensu bo nie po to powstały. A co do skuteczności w ochronie przed skutkami smogu maseczek droższych to w medycynie aby coś uznać za skuteczne trzeba przeprowadzić badania, w tym przypadku czy aby na pewno stosowanie maski w życiu codziennym jest bezpieczne i skuteczne długofalowo. Jeżeli ktoś chce zainwestować to trzeba sprawdzać dokładnie instrukcję maseczki aby nie doprowadzić do sytuacji kiedy będziemy poddawać się narażeniu na pyły w maseczce, która w naszym przekonaniu nas przed nimi chroni, a w rzeczywistości wydaliśmy tylko pieniądze. Tomasz Zieliński Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 23:02 Użytkownik niezarejestrowany napisał: panie z artykułu, głupiś pan niemiłosiernie. wystarczy maseczkę przykleić taśmą do rury odkurzacza włączyć go i zostawić na 10 min na balkonie. to co zostanie na masce może przemówi do pańskiego rozumu. nie twierdzę, że to ratuje życie, ale będzie widać ile syfu na niej zostanie i ile dostaje się tego do płuc. niech sobie pan przeliczy +/- ile powietrza potrzebuje przeciętny człowiek na dobę i odpowiednio taką ilość zasysanego powietrza przez maskę niech wciągnie odkurzacz . efekt na pewno pana za***y. W życiu jesteśmy stale narażeni na zanieczyszczenia, przed nimi chroni nas nasz nos, który spełnia rolę pierwszego naturalnego filtra. Do większości zanieczyszczeń, a zwłaszcza zwykłego kurzu jest to wystarczające. Ten test jaki proponujesz drogi Gościu z odkurzaczem proponuję zrobić również wtedy kiedy nie ma alertu ze smogiem a okaże się, że musisz chodzić w masce z filtrami wysokiej skuteczności przez całe swoje życie, bo kurz będzie zawsze. Proponuję też ten test z odkurzaczem zrobić w domu i wtedy też wyjdzie zanieczyszczenie powietrza - więc w domu też trzeba w masce. Obrażanie mnie nie zmieni tego faktu, że kurz nam zawsze towarzyszy a szkodliwe są te cząstki, których zwykle nie widać. Te widoczne są na tyle duże, że nasz nos sobie z nimi doskonale radzi. Pod warunkiem odpowiedniej higieny. Tomasz Zieliński Użytkownik niezarejestrowany Napisano 2 lutego 2017 r. o 23:11 Użytkownik niezarejestrowany napisał: Pan prezes robi biznes na chorobach. Szkoda, że w tm wszystkim zapomniał, co mówił Hipokrates... A tak z ciekawości, to co Hipokrates mówił o smogu? Bo jeśli chodzi o robienie biznesu na chorobach to zwracam uwagę, że jestem lekarzem rodzinnym. A nasza część systemu ochrony zdrowia jest opłacana ryczałtem zależnym od ilości osób, które zadeklarowały, że się chcą leczyć u każdego z nas, więc jak ludzie chorują to mamy gorzej. Dlatego co zawsze podkreślam jesteśmy tymi, którym najbardziej zależy na zdrowiu naszych Pacjentów. Dlatego namawiam do rzucenia palenia bo to jest rzeczywisty zabójca. Oczywiście dbać też musimy o jakość powietrza i to zarówno politycy, jak i przemysł, ale i każdy sam w zakresie jakim jest odpowiedzialny za zanieczyszczanie. Użytkownik niezarejestrowany Napisano 3 lutego 2017 r. o 09:43 W nocy w Lublinie było znów 229 mikrogramów na m3 szkodliwego pyłu PM 2,5 a teraz też ponad 180 a więc nadal jesteśmy w szkodliwym smogu Jagoda Użytkownik niezarejestrowany Napisano 3 lutego 2017 r. o 09:48 hrabiaski napisał: kilku pojebańcow już widziaałem w tych maskach!czyste wariactwo!smog!znam ludzi którzy pracowali po klanaście lat na odlewni żeliwa szarego,kurz,dym,i smród!pracowali fizycznie,bez masek(maska utrudnia oddychanie,a poza tym człowiek się poci i to też przeszkadza ),i co?a no nic!dożyli emerytury,i kilku żyje do tej pory!to samo z lakiernikami,ale kilku cymbałów robi rejwach!ciekaw jestem czy do kibla chodzą też w maskach,chociaż baranie gowno podobno nie śmierdzi,ale kto czasu byłem w krakowie w wojsku,potem pracowałem w nowej hucie,jak był spust surówki to móżna było w nocy czytać!a na łąkach nad wisłą z trawy kurzyło się jak na wiejskim gościńcu w odpust!i nie bylo smogu!owszem biegalem w masce,ale na taktyce,po tej właśnie łące!i co?!ano żyję prawie 70 lat! popieprzyło się w pustych łbach!do roboty pojebańców!od razu przestaną się interesoać smogiem! W głowie się nie mieści że mogą być takie komentarze! Użytkownik niezarejestrowany Napisano 3 lutego 2017 r. o 11:50 Wypowiedź tego Pana nie jest zgodna z prawdą. To do czego się odnosi to pył PM10! On jedynie powoduje kaszel (jako reakcję obronną) i osadza się najwyżej w płucach. Natomiast pył to już zupełnie inny problem! Ten WNIKA DO KRWI! Proszę poczytać na stronach Światowej Orgsnizacji Zdrowia! Bierzecie lekarza z łapanki, nie znającego tematu i problem znika? Jesteście nieodpowiedzialni Dzienniku Wschodni. A może wykonujecie jakiś prikaz by uspokoic społeczeństwo i wmawiać, że jest dobrze gdy już 30razy w tym roku został przekroczony poziom dopuszczalny pyłu W wielu wypadkach przekroczenie było ponad 5cio krotne w ujęciu dobowym. Nie zamiatajcie tematu pod dywan!!!

czy maseczka chirurgiczna chroni przed smogiem